5 sprawdzonych sposobów na ślub zero waste
- Iwona Kopec
- 13 gru 2023
- 2 minut(y) czytania
Idea zero waste to dzisiaj nie tylko kaprys, ale nasz obowiązek. W postaci kilku zasad postaram się przedstawić ideę zero waste - na przykładzie ślubów. W branży ślubnej to nowy kierunek, przede wszystkim dla osób, którym bliskie jest dbanie o środowisko. Zobaczcie, co możecie zrobić, aby Wasz własny ślub był zero (less) waste!

1. Ograniczaj! Warto zastanowić się, czy potrzebujemy tak dużej ilości sztucznych wytworów i produktów, takich jak gumowe balony, plastikowe słomki i butelki czy confetti z plastiku lub jednorazowe sztućce. W swojej pracy - jako florystka - wykorzystuję jedynie naturalne żywe lub suszone elementy dekoracyjne i staram się nie używać gąbki florystycznej.
2. Zastąp! Naturalny, bawełniany sznurek, zamiast sztucznych wstążek? Oczywiście! Szklane słoiki na rośliny? Tak! Jestem zawsze za ekologicznymi zamiennikami. Jeżeli Państwo Młodzi podzielają to i starają się podarować gościom ekologiczne podarunki - jest świetnie! Bo to od Nich wszystko zależy. Kto powiedział, że suknia ślubna Panny Młodej nie może być używana i na przykład przerobiona wedle uznania lub wypożyczona? To często lepsze rozwiązanie od kupowania nowej z salonu. W końcu zakłada się ją tylko raz! Można też ją potem sprzedać, aby dać drugie życie lub wykorzystać ponownie suknię kogoś z rodziny - tak! To trend. Podobnie jest z biżuterią.
3. Nie wyrzucaj! Co zrobić z jedzeniem po uroczystości? Dobrym pomysłem jest oddanie do jadłodzielni lub, aby nie marnować, oddać gościom.
4. Nie marnuj! Serwowanie posiłków w ograniczonej ilości, takiej, aby każdy był w stanie zjeść. Ogromne ilości jedzenia trafiają do śmieci przy podobnych uroczystościach.
5. Wykorzystuj to, co masz - jeszcze raz! Bardzo podoba mi się aktualny trend, aby wykorzystane w aranżacji ślubnej kwiaty - rozdać gościom. Można przecież poprosić florystę, aby z kwiatów zastosowanych w dekoracjach ułożyć bukieciki, które goście zabiorą do domu. Można w aranżacjach wykorzystywać również rośliny doniczkowe, które później Państwo Młodzi lub ich goście zasadzą sobie w ogrodzie. Wspaniały pomysł, prawda? Używanie suszonych kwiatów i roślin - również, ale to częściej rola florysty, który - jeżeli chce być zero waste - musi kupować kwiaty od lokalnych wytwórców, którzy w sposób ekologiczny je uprawiają.
Śluby zero waste są w cenie i to nie chwilowa tendencja. Miejmy nadzieję, że idea zero/ less waste będzie jeszcze częściej brana pod uwagę i stosowana!
Masz pytania w kwestii florystyki zrównoważonej? Napisz do mnie! Chętnie odpowiem.